Coraz częściej firmy takie zajmują się tworzeniem robotów na kształt człowieka i prawdę mówiąc mam pewne obawy, że niedługo nie będziemy w stanie odróżnić ich od nas, przecież nawet w tym momencie istnieją maszyny, które z powodzeniem odzwierciedlają nasze zachowania. Różnią się tylko tym, że nie mają własnego rozumu i przez to nie podejmują decyzji, a tylko wykonują zaprogramowane czynności. Należy się jednak spodziewać, że i to zostanie za jakiś czas rozwiązane, wtedy zaskakująco szybko pojawią się wytwory zdolne do samodzielnego myślenia.
Zatrze się granica rozróżnialności ludzi od robotów, nawet teraz powstają maszyny, które naprawdę bliskie są naszemu wyglądowi. Jedyne co pozostaje wątpliwe, to czy powinno tak to wyglądać. Próba stworzenia robota do złudzenia przypominającego człowieka, to jednak nie jedyne zastosowanie, robotyka to także rozwiązania ułatwiające, czy wspomagające pracę. Przedsiębiorcy nie wyobrażają sobie, aby ich linie produkcyjne nie były wyposażone w maszyny wspomagające ich działanie. Ciekawym rozwiązaniem są chociażby roboty iml służące do etykietowania. Ich wykorzystanie nie wywołuje żadnych kontrowersji, a przydatność jest niezaprzeczalna. Uważam, że właśnie w taki sposób powinno się wykorzystywać możliwości jakie niesie za sobą nowoczesna technologia połączona z robotyką. Unikniemy dzięki temu moralnych dylematów związanych z tym, że roboty coraz bardziej przypominają ludzi.