wtorek, 25 marzec 2025 06:34

A4 Katowice–Kraków. Stalexport chce koncesji do 2057 roku mimo remontów i podwyżek opłat

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
A4 Katowice–Kraków A4 Katowice–Kraków Zdjęcie redakcyjne

Autostrada A4 między Katowicami a Krakowem to jeden z najbardziej uczęszczanych odcinków w Polsce. Kierowcy codziennie napotykają tam utrudnienia. Trwające od lat prace modernizacyjne zbiegają się z regularnymi podwyżkami opłat. Stalexport Autostrada Małopolska deklaruje gotowość do zarządzania drogą przez kolejne 30 lat.

Spis treści:

Remonty na węźle Brzęczkowice i Balin

Działania Andrzeja Kaczmarczyka i plany Stalexportu

Rosnące opłaty na odcinku Katowice–Kraków

Koniec koncesji i decyzja państwa

Remonty na węźle Brzęczkowice i Balin

Odcinek A4 Katowice–Kraków ma długość 61 km i codziennie korzysta z niego ponad 50 tys. pojazdów. Od lat trwają tam remonty obejmujące nawierzchnię i obiekty inżynieryjne. Prace nie ustają.

W 2023 roku rozpoczęto wymianę nawierzchni na całej długości odcinka – od Katowic do Balic. Na wielu fragmentach obowiązują zwężenia, ograniczenia prędkości i zmiany organizacji ruchu. Pasy ruchu są odseparowane barierami. Prace mają potrwać do końca 2026 roku.

Wcześniej, w latach 2016–2020, spółka odnowiła 110 km nawierzchni. Wśród najważniejszych punktów modernizacji znalazły się:

  • węzeł Brzęczkowice
  • węzeł Balin
  • wiadukt w Chrzanowie

Działania Andrzeja Kaczmarczyka i plany Stalexportu

Andrzej Kaczmarczyk, prezes Stalexport Autostrada Małopolska, ogłosił chęć przedłużenia koncesji. Spółka chce nadal zarządzać A4 w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Wskazuje na swoje doświadczenie i zdolność realizacji podobnych projektów.

„Naszym podstawowym obszarem działalności jest partnerstwo publiczno-prywatne, umiejętność obsługiwania umów koncesyjnych.” - Andrzej Kaczmarczyk, prezes Stalexport Autostrada Małopolska

„Stalexport ma unikatowy zespół, który potrafi tego typu projekty realizować.” - Andrzej Kaczmarczyk, prezes Stalexport Autostrada Małopolska

Plan zakłada:

  • rozbudowę drogi o trzeci pas
  • wzmocnienie wiaduktów i mostów
  • kontynuację remontów do 2026 roku

Kaczmarczyk przedstawił symulację kosztów. Około 30% z każdej opłaty trafia do Skarbu Państwa. 20% przeznaczane jest na modernizacje, a 25% na utrzymanie drogi. Pozostałe 15% to zysk dla akcjonariuszy.

„Właściwe utrzymanie infrastruktury odcinka A4 Katowice–Kraków, m.in. nawierzchni i obiektów inżynieryjnych (w tym mostów i wiaduktów), wynika nie tylko z obowiązujących przepisów, ale również z zapisów Umowy Koncesyjnej, która nakłada na nas obowiązek przekazania autostrady stronie publicznej w roku 2027 w doskonałym stanie technicznym, tzn. takim, który nie będzie wymagał remontów i modernizacji przez kolejne lata.” - Stalexport Autostrady (komunikat spółki)

Rosnące opłaty na odcinku Katowice–Kraków

Opłaty dla samochodów osobowych rosły systematycznie od 2020 roku. Przejazd całym odcinkiem to obecnie koszt 34 zł w jedną stronę. W 2025 roku cena wzrośnie do 17 zł za bramkę, czyli 34 zł w jedną stronę.

Historia opłat:

  • 2020 – 10 zł (7 zł z aplikacją)
  • 2022 – 13 zł (10 zł zniżki)
  • 2023 – 15 zł (13 zł zniżki)
  • 2024 – 16 zł
  • 2025 – 17 zł

Kierowcy skarżą się na złą jakość przejazdu. Według pana Tomasza z Katowic, remonty są nieprzerwane, a opłaty wciąż rosną.

„Nie pamiętam, kiedy podróżowałem tym odcinkiem bez remontu.” - Pan Tomasz, kierowca z Katowic

„Naprawdę, nie jestem sobie w stanie przypomnieć.” - Pan Tomasz, kierowca z Katowic

„Za to podwyżki pamiętam doskonale, bo niezależnie od tego, czy komfort przejazdu jest zachowany lub nie, opłaty rosną.” - Pan Tomasz, kierowca z Katowic

„A jeśli korzystamy z niepełnej usługi, to należy się rabat.” - Pan Tomasz, kierowca z Katowic

Koniec koncesji i decyzja państwa

Obecna koncesja obowiązuje do marca 2027 roku. Została przyznana w 1997 roku. Obejmowała finansowanie, budowę, eksploatację i utrzymanie autostrady. W zamian spółka otrzymywała część przychodów z opłat.

Rząd nie deklaruje chęci przedłużenia umowy. Spółka jednak argumentuje, że dalsze zarządzanie jest uzasadnione. Wskazuje na potrzebę inwestycji i ciągłości prac. Losy koncesji pozostają niepewne.

Kluczowe dane:

  • 61 km długości odcinka
  • ponad 50 tys. pojazdów dziennie
  • remonty do końca 2026 roku
  • planowana rozbudowa o trzeci pas
  • przychody z opłat w 2024 roku – 573,1 mln zł
  • zysk netto – 139,7 mln zł
  • dywidenda dla akcjonariuszy – 155,8 mln zł

Decyzja dotycząca dalszych losów autostrady A4 zależy teraz od państwa. Kierowcy oczekują jasnych deklaracji. Przyszłość tej trasy może zadecydować o codziennym komforcie tysięcy użytkowników.

źródło: Dziennik Zachodni