środa, 24 kwiecień 2024 16:37

Droga nie torem wyścigowym. Gliwicka policja zabrała prawo jazdy

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Stracił prawo jazdy w terenie zabudowanym Stracił prawo jazdy w terenie zabudowanym fot: pixabay

Gliwicka policja zatrzymała prawo jazdy 40-letniemu kierowcy volkswagena, który znacząco przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym. Za jazdę z prędkością ponad 110 km/h, mężczyzna otrzymał także wysoki mandat oraz punkty karne.

Czego się dowiesz:

  • Co było przyczyną zatrzymania prawa jazdy 40-letniego kierowcy w Trachach?
  • Jakie są konsekwencje przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym?
  • Jakie działania podejmuje policja wobec osób łamiących przepisy drogowe?
  • Jakie są długoterminowe konsekwencje dla kierowców, którzy kontynuują jazdę bez ważnego prawa jazdy?
  • Jakie jest stanowisko gliwickiej policji wobec nadmiernej prędkości w obszarach zabudowanych?

Szczegóły zatrzymania

Incydent miał miejsce 24 kwietnia, na drodze wojewódzkiej DW 919 w Trachach. Kierowca, mieszkaniec Rudy Śląskiej, został zatrzymany do kontroli po tym, jak przekroczył prędkość o ponad 60 km/h w terenie zabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość jest znacznie niższa. To ryzykowne zachowanie skutkowało nałożeniem mandatu w wysokości 2000 zł oraz przyznaniem 14 punktów karnych.

"Wspomniana wyżej kontrola drogowa to jedna z wielu, które miały miejsce się wczoraj (24 kwietnia) w Trachach na DW 919. Niestety niektórzy kierowcy, jak ten mieszkaniec Rudy Śląskiej, mylą teren zabudowany z torem wyścigowym, nie dopuszczają myśli, że na jezdni może niespodziewanie pojawić się niechroniony uczestnik ruchu drogowego czy inny samochód wyjeżdżający z posesji lub ulicy podporządkowanej. 40-latek zdecydował się przekroczyć dopuszczalną prędkość o ponad 60 km/h, tym samym stwarzał wielkie niebezpieczeństwo dla innych użytkowników drogi, za co spotkały go adekwatne do skali zawinienia konsekwencje" – informuje gliwicka policja

Konsekwencje prawne

Za swoje nieodpowiedzialne działania kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące. W razie jazdy bez ważnego dokumentu grozi mu kolejny mandat i przedłużenie okresu zakazu prowadzenia pojazdów do sześciu miesięcy. Gliwicka policja przypomina, że kolejne wykroczenia mogą skutkować cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdami, co zmusiłoby kierowcę do ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy.

"Przypominamy, że kierowca, który przekroczy dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h musi liczyć się z utratą prawa jazdy. Dokument zatrzymany jest na okres 3 miesięcy. Jazda bez niego wiąże się z kolejnym mandatem i wydłużeniem utraty prawa jazdy na kolejne 3 miesiące, czyli łączny czas trwania zakazu poruszania się pojazdami mechanicznymi wynosi 6 miesięcy. W przypadku gdy policjanci po raz trzeci ujawnią, że kierowca porusza się pojazdem w okresie 6-miesięcznego zakazu, będzie wiązać się to z cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdami. Taka osoba musi wtedy ponownie rozpocząć kurs na prawo jazdy, aby na nowo uzyskać uprawnienia do kierowania" – dodaje KMP Gliwice.

Przypadek z Trach stanowi poważne przypomnienie o konsekwencjach przekraczania prędkości, które mogą być tragiczne nie tylko dla samego kierowcy, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów drogowych w celu zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom dróg.

źródło: infogliwice.pl