Spis treści:
Przebieg zdarzenia
Napastnik wszedł do sklepu spożywczego przy ul. Meteorologów. Po krótkiej rozmowie z ekspedientką niespodziewanie zaatakował. Najpierw rozpylił gaz pieprzowy w jej twarz, a następnie usiłował uderzyć ją szklaną butelką. Pracownica sklepu zdołała uciec, jednak po chwili wróciła i zobaczyła, że mężczyzna próbuje otworzyć kasę. Na jej widok zabrał cztery piwa i uciekł.
Działania policji
Ekspedientka niezwłocznie powiadomiła policję. Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli poszukiwania. Niedługo potem natknęli się na karetkę i policyjny radiowóz, gdzie ratownicy pomagali nieprzytomnemu mężczyźnie.
Atak na ratowników
Po odzyskaniu przytomności mężczyzna stał się agresywny. Uderzył kilku ratowników, groził im i znieważał. Policjanci szybko go obezwładnili. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to sprawca wcześniejszego napadu.
Konsekwencje prawne
Napastnik trafił do Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe. Postawiono mu zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, naruszenia nietykalności ratowników medycznych oraz znieważenia funkcjonariuszy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Dzięki szybkim działaniom policji oraz skutecznej reakcji ekspedientki, sprawca został zatrzymany. Jego agresywne zachowanie wobec pracowników służb ratunkowych oraz próba kradzieży spotkały się z natychmiastową reakcją wymiaru sprawiedliwości.
źródło: Katowice24info