Pierwszy w Polsce i jeden z nielicznych w Europie laser wspomagany sztuczną inteligencją zagościł w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Katowicach. Nowoczesne urządzenie rewolucjonizuje leczenie jaskry.
Czego się dowiesz:
- Jakie korzyści przynosi zastosowanie lasera wspomaganego sztuczną inteligencją w leczeniu jaskry?
- Jakie są opinie pacjentów po zabiegach nowoczesnym laserem?
- Jakie innowacje wprowadza nowy laser w porównaniu do tradycyjnych metod leczenia jaskry?
- Kto jest odpowiedzialny za wprowadzenie tej nowoczesnej technologii w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Katowicac?
Przełomowa technologia
Laser wspomagany sztuczną inteligencją wykorzystuje algorytm AI do precyzyjnego lokalizowania strefy zabiegu. Jak wyjaśnia dr Bartłomiej Bolek z kliniki okulistyki: „Do tej pory trzeba było posadzić pacjenta na stołeczku przed urządzeniem, założyć mu soczewkę i my kontrolowaliśmy ten laser. Musieliśmy ustawić laser i zabieg trwał 5-10 minut. Operator był ogniwem, które mogło być słabsze. Teraz mamy wszystko zautomatyzowane. Zabieg trwa 2-3 sekundy. Eliminujemy nasze słabe ogniwo.”
„Do tej pory trzeba było posadzić pacjenta na stołeczku przed urządzeniem, założyć mu soczewkę i my kontrolowaliśmy ten laser. Musieliśmy ustawić laser i zabieg trwał 5-10 minut. Operator był ogniwem, które mogło być słabsze. Teraz mamy wszystko zautomatyzowane. Zabieg trwa 2-3 sekundy. Eliminujemy nasze słabe ogniwo.” - dr Bartłomiej Bolek
Precyzja i skuteczność
Nowoczesne urządzenie śledzi ruch gałek ocznych za pomocą technologii SureTrac, co gwarantuje precyzję podczas zabiegu. „Laser jest autonomiczny, jak samochód bez kierowcy sterowany sztuczną inteligencją ze śledzeniem ruchów gałki ocznej” – mówi prof. Edward Wylęgała, kierownik Oddziału Klinicznego Okulistyki z Pododdziałem Okulistyki Dziecięcej. Zabieg trwa zaledwie 2-3 sekundy, co znacznie zwiększa komfort pacjenta.
„Laser jest autonomiczny, jak samochód bez kierowcy sterowany sztuczną inteligencją ze śledzeniem ruchów gałki ocznej.” - prof. Edward Wylęgała
Korzyści dla pacjentów
Zabieg innowacyjnym laserem przeszło już ponad 100 pacjentów katowickiego szpitala. Jedna z pacjentek powiedziała reporterce RMF FM, Annie Kropaczek: „Dzisiaj przyjechałam do kontroli i jest wszystko ok. Chodziło o ciśnienie w oku, które jest niskie teraz. Mam nadzieję, że to się utrzyma.” Procedura jest refundowana przez NFZ, a kolejki do zabiegu nie są duże. Prof. Wylęgała dodaje: „Najstarsza nasza pacjentka, u której lekarze w Katowicach przeprowadzili zabieg, miała 102 lata. Jesteśmy otwarci na pacjentów. Myślę, że w tym roku jeszcze kilkuset pacjentów będziemy mogli leczyć.”
„Dzisiaj przyjechałam do kontroli i jest wszystko ok. Chodziło o ciśnienie w oku, które jest niskie teraz. Mam nadzieję, że to się utrzyma.” - pacjentka
źródło: Rmffm