Czego się dowiesz:
- Jakie zarzuty przedstawiono Renacie Ł.?
- Co odkryto podczas reanimacji Bogdana Ł.?
- Jakie środki zapobiegawcze zastosował sąd wobec Renaty Ł.?
- Jakie były sprzeczności w zeznaniach Renaty Ł.?
- Kiedy i gdzie doszło do tragicznego zdarzenia?
Odkrycie ciała
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 sierpnia. Około godziny 21:00 gliwicka policja otrzymała zgłoszenie o zgonie Bogdana Ł. w jego miejscu zamieszkania. Renata Ł. zeznała, że po wizycie dzielnicowego mąż powiedział, że „nie da się zamknąć”, po czym zamknął się w swoim pokoju. Kiedy zaniepokojona ciszą weszła do pomieszczenia, zobaczyła męża leżącego na łóżku bez oznak życia.
Sprzeczności w zeznaniach
Rzeczniczka prokuratury, Karina Spruś, poinformowała, że podczas reanimacji odkryto ranę kłutą w klatce piersiowej mężczyzny, a wewnątrz mieszkania ujawniono liczne ślady krwawe. Relacja Renaty Ł. na temat przebiegu zdarzenia była sprzeczna z zabezpieczonymi dowodami i wynikami sekcji zwłok.
„Wewnątrz mieszkania ujawniono liczne ślady krwawe” – Karina Spruś
„Relacja Renaty Ł., dotycząca przebiegu zdarzenia pozostawała w rażącej sprzeczności z zabezpieczonymi dowodowymi i wynikami sekcji zwłok” – Karina Spruś
Zarzuty i aresztowanie
Prokuratura Rejonowa Gliwice – Wschód prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa poprzez zadanie ciosu nożem w klatkę piersiową. 6 sierpnia Renacie Ł. przedstawiono zarzut z art. 148 par. 1 kk, który grozi karą pozbawienia wolności od 10 lat do dożywocia. Sąd Rejonowy w Gliwicach zastosował wobec niej tymczasowy areszt.
„6 sierpnia br. Renacie Ł. przedstawiono zarzut z art. 148 par. 1 kk, który zagrożony jest karą pozbawienia wolności od lat 10 do dożywotniego pozbawienia wolności” – Karina Spruś
źródlo24gliwice.pl